Czosnek jest powszechnie dostępny, tani i… ciągle niedoceniany. W krajach o wysokim spożyciu, tu jako przykład często podaje się Hiszpanię, zapadalność na choroby serca jest znacznie niższa, niż tam, gdzie nie ma powszechnego zwyczaju spożywania czosnku na co dzień. Wpływ czosnku na zdrowie jest znany od dawna, a jako że jest tani, dorobił się nawet nieco pogardliwego przydomku leku dla ubogich.
Działanie odkażające
Rzeczywiście, czosnek niejednokrotnie ratował z ciężkich opresji, ale nie tylko ubogich. Zawarta w nim allicyna skutecznie odkaża układ oddechowy. Zmniejsza też stany napięcia w drogach oddechowych, niszczy bakterie, pobudza wydzielanie śluzu i ułatwia jego odkrztuszanie. Chroni również przewód pokarmowy, pobudzając wydzielanie soków trawiennych i żółci. Podnosi przyswajalność składników pokarmowych i hamuje nadmierną fermentację. Jak by tego było mało, zabija pasożyty jelitowe, w szczególności owsiki, glisty i do pewnego stopnia tasiemce. Ponadto obniża poziom cholesterolu i ciśnienie tętnicze krwi, chroniąc w ten sposób układ sercowo-naczyniowy człowieka.
Czosnek na stany zapalne
Czosnek warto włączyć do swojej diety w nieżycie jelit, biegunce spowodowanej zakażeniem, wzdęciach, bezsoczności i reumatoidalnym zapaleniu stawów. Zewnętrznie sprawdza się w stanach zapalnych skóry, odleżynach, do płukania gardła i jamy ustnej. Odmładza i jako taki powinien znaleźć powszechne zastosowanie w geriatrii, przeciwdziała bowiem wielu chorobom zwyrodnieniowym charakterystycznym dla wielu starczego. Jest zupełnie bezpieczny, bo aby zaszkodził, należałoby zjeść około 600 g świeżych główek, a taki człowiek się jeszcze nie narodził.
Naturalny antybiotyk
Czosnek zawiera związki, które po roztarciu ząbka wydostają się z uszkodzonych komórek, uwalniając allicynę, substancję o silnym, dla wielu drażniącym zapachu. Allicyna działa jak karbol, skutecznie odkażając organizm, w czym przypomina antybiotyki, tyle tylko, że bez skutków ubocznych, a mieszanina lotnych związków zawartych w czosnku działa silniej od fenolu, sublimatu i penicyliny. Choć czosnek jest w użyciu od tysięcy lat, nie odkryto jeszcze bakterii, które uodporniłyby się na jego działanie (w odróżnieniu od antybiotyków).
Najskuteczniejszy jest w świeżej postaci i szkoda pieniędzy na bezwonne preparaty, którymi zalany jest rynek farmaceutyczny. Problematyczny dla wielu zapach nie będzie przeszkodą, jeżeli czosnkową kurację przeprowadzimy przed dniem wolnym od pracy. Osoby przepadające za czosnkiem twierdzą, że przykry zapach byłby niezauważalny, gdyby czosnek jedli bez wyjątku wszyscy.